„ Bóg przywrócił mi spokój, otworzył mi oczy na to co mnie blokowało, dał odwagę na wyjście z łódki”
„Dziękuję Bogu za świadectwo życia Sylwii, że Bóg potrafi dokonywać wielkich dzieł w każdym życiu, że też i w moim”. Dowiedziałam się, że to dzięki wiernemu czytaniu Słowa. Dociera do mnie że jestem prawdziwą królową i mogę tak zacząć żyć, nie tylko marzyć o tym, że mam moc od Boga by panować nad złem, które chce mnie zatrzymać w różnorodny sposób, mogę marzyć o wielkich rzeczach. Mój Ojciec w niebie ma moc wszystko spełnić. Doświadczenie grupy i wspólnoty niweluje poczucie samotności czy bezradności i daje dużo siły i ufności że to królowanie i wielkie dzieła- są możliwe z Bogiem z braćmi i siostrami. Życzę wielu błogosławieństwa Bożego dla warsztatów i każdej kobiety. Oczekuję wielkich owoców.”
Dorota
„Bóg powiedział do mnie, ze jestem dzielną niewiastą”
„ Dzięki tym warsztatom pozbyłam się lęku, zostałam obdarzona odwagą i upewniłam się że mam iść tą drogą, po której podążam. Teraz wiem ze to co posiadam to dar i nie mogę się tego bać. Bardzo dziękuję Bogu za spowiednika”
Ania
„ Spowiedź! Potwierdzenie tego, jak działać,że moja droga jest właściwa. Jak zmieniło się moje myślenie. ”
B.
„Moje zbliżenie się do Boga,wielkie jak na tak krótki czas, zwrócenie się do spraw najważniejszych wśród ważnych. Już dzisiaj czuję chęć ponownego uczestnictwa. To był mój debiut”.
B.
„Wracam do domu jak królowa. Bóg pokazał mi że mogę góry przenosić, tylko nie mogę się bać. Ja też chcę chodzić po wodzie”
Ewa
„Bóg otworzył mi oczy i umysł na siebie, dał możliwość poznania siebie i wszystkich obecnych tu kobiet. Usłyszałam że zawsze mogę poprosić o pomoc a wiara w Boga i usłyszenie Go w swoich myślach będzie najwspanialszym darem”
Ch.
„Bóg pokazał mi że jeżeli decyduję się chwalić mojego męża, doceniać go, to wcale nie oznacza że ja jestem gorsza od niego. Do tej pory miałam z tym ogromną trudność. Wierzę że Bóg przemienił moje nastawienie i od dziś będę go chwalić więcej i chętniej, co posłuży zbudowaniu szczęśliwego małżeństwa. Chwała Panu!
„ Zasypał moją dziurę w sercu, objawił mi swoje działanie, nt mojej tożsamości. Pokazuje mi moje obdarowanie dla zadań, które ma dla mnie, wlał miłość w moim sercu w miejsce bańki z powietrzem.”
„ Poczułam prawdziwą obecność Boga, w czasie adoracji poczułam jak Duch Św napełnia moje ciało, nie mogłam zapanować nad swoimi dłońmi, trzęsły się. W piątek całkowicie oddałam się Bogu prosząc go by napełnił moje serce ufnością, odcięłam się od strachu, smutku, niepokoju, które miałam w sercu przyjeżdżając tu. Pierwszy raz ogłaszałam błogosławieństwo w Imię Jezusa Chrystusa. Wyjeżdżam ze spokojem w sercu ogromnym zaufaniem w Boży plan na moje życie i z przeświadczeniem, że Bóg jest moim Królem I Panem. Wiem że jestem Królową. Dziękuje”
Monika
„ Podczas spowiedzi świętej doznałam uwolnienia i poczułam spokój związany z grzechem moich rodziców za który się obwiniałam i tak naprawdę myślałam że jestem gorsza.”
„ Bóg uzdrowił mój pęcherzyk żółciowy. Dał mi odpowiedź na moje wątpliwości co do starań o kolejne dziecko. Poruszył zastoje moich pragnień. Nie chciałam dużo od życia, jestem minimalistką ostrożną. Ale teraz drgają pewne nieuświadomione pragnienia o życiu w obfitości. Naładowałam akumulatory miłością i łagodnością wobec mojego męża i dzieci. Chwała Panu!”
„ Rekolekcje w takiej formie to odzyskanie tożsamości, spowiedź jaką poszukiwałam, spotkanie z kobietami, które żyją w Bogu, czują Boga, czyli nadajemy na tych samych falach. Wracam z błogosławieństwem, świętością i radością. Wracam cała kompletna by głosić Dobrą Nową Ewangelię.”
Jadwiga
„Bóg pokazał mi jak ważna jest relacja z nim, budowana przez czytanie Słowa Bożego i uwielbianiu Go. Ze to jest podstawa i oręż do mojej misji, na którą chce mnie wysłać.”
„ Utwierdziłam się w tym że to ja wybieram czy idę drogą życia czy śmierci. Utwierdziłam się, że z Chrystusem mam moc przemieniać świat, przemieniać moje serce, serce moich bliskich, moich wrogów, burzyć mury, obnażać kłamstwa złego w moim życiu i życiu osób na mojej drodze. Utwierdziłam się w tym że muszę szukać mojej misji i pragnień mojego serca, które Bóg w nie wkłada.”
Basia
„Bóg zamienił moje serce z kamienia w ciało żywe.”
„ Odzyskanie wiary, że może być dobrze i na nowo można być szczęśliwym. Odzyskanie nadziei.”
„ Podczas spowiedzi świętej, ksiądz powiedział do mnie słowa, które mam nadzieję zmienią moje patrzenie na siebie i moje życie.”
„ Świadectwo lustro – kocham Cię”
„ Sylwio dziękuje Ci za piękne rekolekcje i uzdrowienie mojego Woreczka żółciowego. Dziękuję za piękny czas, za piękne słowa pd Boga, które były i są skierowane do mnie”
„ Dał widzenie o uwolnieniu, oczyszczenie serca, dal mi poczucie wartości.”
„ Doświadczenie mocy. Wszystko mogę w ty Który mnie umacnia”
„ Bóg pokazał mi przeszkody we mnie aby poczuć królewską tożsamość. Pokazał mi że mam patzreć na siebie oczami Boga, pełnymi miłości, zauważać dobro, które jest moim udziałem. Uzmysłowił mi że moje życie nie jest bezsensu, że ma misję tylko muszę wyjść z łodzi. Przestać walczyć i mówić nie potrafię. Potrzebę wsłuchiwania się w Słowo Boga.
„Czego Ty ode mnie chcesz Panie?.”
A.Z.
Bóg pokazał mi,że mam się tak łatwo nie poddawać, nie rezygnować z walki o dobro w duszach moich bliskich w relacjach w rodzinie. Mam doceniać bardziej męża i okazać mu wdzięczność i miłość . Jestem umocniona w wierze.”
K.
„Rekolekcje pokazały mi na nowo do czego mam dążyć, jak wysoko mierzyć – Królewsko.”
„ Bóg pokazał mi co mam zmienić w moim życiu. Myślenie o sobie, że ja potrafię dam radę, wierzę w swoje możliwości, zatroszczyć się o dziecko konkretnie najmłodsze, doświadczyłam pokoju serca po oczyszczeniu, które miałam na konferencji.”
„ Bóg uleczył mnie z bólu głowy. Myśle że bog będzie teraz pojawiał się częściej w moim życiu. Uświadomiłam sobie wiele rzeczy np. że do Boga można zwracać się ze wszystkim.”
„ Niech będzie Pan Uwielbiony i błogosławiony za te warsztaty. Nabrałam odwagi i chęci aby odszukać moją misję w życiu…. Czekam co mi powie mój Bóg, czekam na owoce tych rekolekcji. Jestem Królową.”
„ Bóg pokazał mi siebie przez uzdrowienie koleżanki. Skleił mój chaos. Postawiłam konkretne tezy na temat kluczowych spraw w moim życiu przed Panem. Pokazał jak odcinać głupotę i przez to stawać się spójną. Stojąc przed czekającą mnie posługą, pełna lęku,wiem jak się upewnić czy to będzie jego dzieło. Trwałam na adoracji w radości i pragnieniu więcej. Upewnił mnie dzięki Sylwi jak bardzo posługa śpiewem jest potrzebna i jest to jedna z moich misji.”