Poronin

Sylwia to przede wszystkim Boża córka, cudowna żona (jak twierdzi mąż)  i mama the best z opinii dzieci, a dla najbliższych jest aniołem osobą bardzo ciepłą na która zawsze można liczyć, o pięknym uśmiechu i życiu przenikniętym Duchem Świętym. To kobieta która zachwyca i z którą chce się przebywać. Rekolekcje które prowadzi są wspaniałym przeżyciem i trudno o nich zapomnieć.

Zapraszam Cię na niezapomniane trzy dni. Jeśli jesteś samotna, mężatka, szczęśliwa lub poraniona, szukająca czegoś więcej, pytająca, ciekawa to właśnie Kobieta Królewski Projekt jest dla Ciebie. Warto go przeżyć. Każda z nas może inna, ale to właśnie tutaj dowiadujemy się, że tak naprawdę niewiele się różnimy to tutaj odkrywamy przy dzieleniu się, wspólnej kawie i wieczornych rozmowach jak wiele nas łączy.

Rozalia



„Utwierdziłam się w tym że to ja wybieram czy idę drogą życia czy śmierci, Utwierdziłam się że
z Chrystusem mam moc przemieniać świat, przemeniać moje serce, serca moich bliskich, moich wrogów, burzyć mury, obnażać kłamstwa złego w mim życiu i zyciu osób na mojej drodze. Utwierdziłam się w tym że muszę szukać mojej misji i pragnień mojego serca, które Bóg w nie wkłada”

Basia


„ Poczułam prawdziwą obecność Boga, w czasie adoracji jak Duch Święty napełnia moje ciało, nie mogłam zapanować nad moimi dłońmi trzęsły mi się, oddalam się Bogu prosząc by napełnił moje serce ufnością, odcięłam się od strachu smutku, niepokoju, który miałam w sercu przyjeżdżając tu.Wyjeżdzam ze spokojem w sercu z ogromnym zaufaniem w Boży Plan na moje życie i z przeświadczeniem że Bóg jest moim Królem i Panem. Wiem że jestem Królową. Dziękuję

Monika


„Ten kurs pokazał mi że tak łatwo mam się nie poddawać, nie rezygnować z walki o dobro w duszach moich bliskich w relacjach w rodzinie. Mam docenić bardziej męża i okazać mu wdzięczność .Jestem Umocniona w wierze”

Kasia


„ Świadectwo Lustro – Kocham Cię”
„ Rekolekcje pokazały mi na nowo do czego mam dążyć, jak wysoko mierzyć- Królestwo.
„ Bóg zamienił moje serce z kamienia w ciało żywe”
„ Zasypał mi dziuręw sercu, objawił mi swoje działanie nt. Mojej tożsamości, pokazuje mi moje odzielenie dla zadań które ma dla mnie, wlał miłość w moim sercu w miejsce bańki mydlanej”
„ Bóg pokazał mi że jeśli decyduję się chwalić mojego męża, doceniać go to wcale nie oznacza że jestem gorsza od niego. Do tej pory miałam z tym ogromną trudność. On się tego nieraz domagał. Wierzę że bóg przemieni moje nastawienie i od dziś będę go chwalić więcej i chętniej co posłuży zbudowaniu szczęśliwego małżeństwa” Chwała Panu
„ Podczas spowiedzi Świętej ksiądz spowiadający powiedział do mnie słowa, które mam nadzieję zmienią moje patrzenie na siebie i moje życie”
„ Bóg uleczył mnie z bólu głowy. Myślę że teraz będzie pojawiał się częściej w moim życiu. Uświadomiłam sobie wiele rzeczy np. że do Boga można się zwracać ze wszystkim”

M.


„ Bóg pokazał mi co mam zmienić w moim życiu. Myślenie o sobie że ja potrafię i dam radę, wiarę w swoje możliwości, zatroszczyć się o dziecko, konkretnie to najmłodsze, doświadczyłam pokoju serca po oczyszczeniu które miałam na konferencji.”
„ Dał widzenie o uwolnieniu, oczyszczeniu serca, dał poczucie własnej wartości”

„Doświadczenie mocy,Wszystko mogę w tym który mnie umacnia”
„ Jakie są Twoje zamiary wobec mnie – w ciszy i skupieniu zadać pytanie.
„Bóg uzdrowił mój pęcherzyk żółciowy. Dał mi odpowiedź na moje wątpliwości co do starań o kolejne dziecko. Poruszył zastoje moich pragnień. Nie chciałam dużo od życia, jestem minimalistką ostrożną. Ale teraz drgają pewne nieuświadomione pragnienia o życiu w obfitości. Naładowałam akumulatory miłości i łagodności wobec mojego mężą i dzieci. „
„ Rekolekcje w takiej formie to odzyskanie tożsamości. Spowiedź jaką poszukiwałam, w spotkaniu z kobietami które żyją w Bogu, czują Boga czyli nadajemy na tych samych falach. Wracam z Błogosławieństwem,świętością, radością. Wracam cała kompletna by głosić dobrą nową Ewangelię.”

Jadwiga

„ Bóg powiedział do mnie że jestem dzielną niewiastą”
„ Niech będzie Pan uwielbiony i błogosławiony za te warsztaty! Nabrałam odwagi i chęci aby odszukać moją misję w życiu. Czekam co mi powie mój Bóg, czekam na owoce tych rekolekcji. Jestem Królową!”
„ Moje zbliżenie się do Boga, Wielkie jak na tak krótki czas zwrócenie się do spraw najważniejszych wśród Ważnych. Już dzisiaj czuję chęć ponownego uczestnictwa, to był mój debiut”

B.


„ Sylwio dziękuje Ci za piękne rekolekcje, czas za piękne słowa od Boga które były i są skierowane do mnie. Został uzdrowiony mój woreczek żółciowy.”

„ Wracam do domu jako królowa. Bóg pokazał mi że mogę góry przenosić, tylko nie mogę się bać. Ja też chcę chodzić po wodzie”

Ewa


„ Odzyskanie wiary, że może być dobrze iż na nowo można żyć i być szczęśliwym samym z sobą. Odzyskanie nadziei”
„ Podczas spowiedzi świętej doznałam uwolnienia i poczułam spokój związany z grzechem moich rodziców za który się obwiniałam i tak naprawdę myślałam że jestem gorsza. Otrzymałąm spokój”

„ Bóg ściągnął mnie tu abym odżyła wśród kobiet. Myślałam że potrzebuję rekolekcji uniwersalnych. Właściwie to niewiem co się dzieje i co się stało, bo trudno mi to złapać w konkret. Nic nie czuję poza światłem i ciepłem. Czuję się wyczyszczona z oczekiwań, przeżyć, pomysłów i planów. Nie jestem naładowana pomysłami ani pełna energii, by już zacząć działać.
Czuję się jak bardziej zatrzymana w huraganie, jak burza na jeziorze Genezaret. Pan dał mi bliskość.”

N.


„ Bóg pokazał mi przeszkodę we mnie aby poczuć królewską tożsamość. Pokazał mi że mam patrzeć na siebie oczami Boga, pełnymi miłości, zauważać dobro, które jest moim udziałem, uzmysłowił mi że moje życie nie jest bezsensu że ma misję , tylko muszę puścić się i wyjść z łodzi”

A.


„Spowiedź była potwierdzeniem tego jak działać, że moja droga jest właściwa, jak zmieniło się moje myślenie, czas dla siebie, wdzięczność”

B.


„ Bóg przywrócił mi spokój otworzył mi oczy na to co mnie blokowało, spełnianie oczekiwań innych”
dał odwagę na wyjście z łodzi”

„ Rekolekcje były dla mnie potwierdzeniem mojej drogi”

R.


„Dziękuję Bogu za świadectwo życia Sylwii że Bóg potrafi dokonywać wielkich dzieł w każdym życiu, tzn że też w moim. Dowiedziałam się że dzięki czytaniu słowa- wiernego. Dociera do mnie że jestem prawdziwą Królową i mogę tak zacząć żyć nie tylko marzyć o tym mam moc od Boga, by panować nad złem, które chce mnie zatrzymać w różnorodny sposób, że mogę marzyć o wielkich rzeczach, że mój Ojciec w Niebie ma moc wszystko spełnić. Doświadczenie grupy i wspólnoty niweluje poczucie samotności czy bezradności i daje dużo siły i ufności że to królowanie i wielkie dzieła są możliwe z bogiem, braćmi siostrami. Życzę wiele błogosławieństwa Bożego dla warsztatów i każdej kobiety. Oczekuję wielkich owoców”

Dorota


„ Bóg pokazał mi, dobitnie uświadomił jak ważna jest relacja z nim budowana przez czytanie Słowa Bożego i uwielbianie Go. Ze to jest podstawa i oręż do misji na którą chce mnie wysłać. Jeszcze nie wiem jaka to misja ale będę się modlić aby to On mnie prowadził”

„ Bóg pokazał mi siebie przez uzdrowienie koleżanki. Skleił mój chaos, postawiłam konkretne tezy na temat kluczowych spraw w moim życiu przed Panem. Pokazał mi jak odcinać głupoty i przez to stawć się spójną, stojąc przed czekającą mnie posługą pełna lęku wiem jak się upewnić czy to będzie Jego dzieło. Trwałam na adoracji w radości i pragnieniu więcej. Upewnił mnie dzięki Sylwi jak bardzo posługa śpiewem jest potrzebna i jest to jedna z moich misji”

„ Bóg pokazał mi że cały czas o mnie pamięta i słyszy moje wołanie o odnalezienie mojej misji, pasji, talentów. Dzisiaj dał mi konkretny plan jak do tego dojść. Podkreślił ( bo to wraca do mnie po raz kolejny) że nie przeskoczę pewnych szczebli, kroków, że ta droga ma swój porządek. Muszę zacząć
u podstaw- relacja z Panem, modlitwa osobista, czytanie Pisma św. Mówić o mnie Królowo, córko Króla przywraca mi godność, którą tak często sama sobie odbieram”
„ Dzięki tym rekolekcjom, pozbyłam się lęku, zostałam obdarzona odwagą i upewniłam się że mam iść tą drogą, po której podążam. Teraz wiem że to co posiadam to dar i nie mogę się tego bać.dziękuję Bogu za spowiednika”

Ania


„ Jeszcze nie widzę…, może odwagę, większą wiarę w to że to co zasadził w moim sercu ma sens.Ale dopiero po owocach ich poznacie czy to jest słuszne czy nie”
„ Bóg otworzył mi oczy i umysł na siebie, dał możliwość poznania siebie i wszystkich obecnych tu kobiet. Usłyszałam że zawsze mogę prosić o pomoc. A wiara w Boga i usłyszenie Go w swoich myślach będzie najwspanialszym darem”

A. Ch.